Miałam przyjemność być w tym zajeździe na niewielkim przyjęciu. Jedzenie jakie tam było serwowanie nie dość, że było przepyszne to jeszcze wspaniale wyglądało.

Moja ocena: 5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-10-05 13:25:39

Wspaniała atmosfera panuje w tym zajeździe. Przepiękny wystrój, schludnie. Jedzenie bardzo dobre i smaczne. Bardzo przyjemnie spędzony czas.

Moja ocena: 5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-09-09 12:23:55

23 sierpnia 2015 r. realizacja zamówienia miała trwać półtorej godziny. Zła komunikacja między kuchnią a kolejką. Kelnerki z zupami muszą przejść przez kolejkę. Stary lokal działał znacznie lepiej. Brak wybetonowanego parkingu. Po deszczu tonie się w błocie. STały bywalec.

Moja ocena: 1.5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-08-24 17:19:21

Zabrałem dziś rodziców na obiad do zajazdu Stolnik. Głównie dlatego że jest niedaleko i ktoś wspominał że jedzenie jest dobre. I jest.Lepsze niż spodziewaliśmy się że będzie w Wilkołazie. Zamówiłem placek zbójecki.Placek był świeży, sos delikatnie pikantny,dużo mięsa, bardzo dobry, mały minus za surówkę która była w sumie ok ale mi osobiście nie posmakowała.(Tacie smakowała bardzo) Mama jadła pierś z grilla mięso było dobre,świeże frytki wyglądały na domowe, surówkę dostała tą samą co ja. Tata zamówił schabowego po lubelsku i chociaż nie do końca wyglądał jak schabowy po lubelsku to w smaku był bardzo dobry.Do tego ziemniaczki i surówkę(taką samą jak wszyscy). Na deser puchar lodowy i szarlotka. Lody były dobre z kawałkami owoców, szarlotka poprawna. Za obiad deser i piwko dla 3 osób niecałe 90zł to dobra cena. W lokalu jest czysto, przestronnie, bez przepychu i luksusu ale schludnie. Obsługa bardzo miła. Dobre miejsce do pojechania na niedzielny obiad. Polecam

Moja ocena: 4.5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-03-08 15:45:46

Uważajcie! Byliśmy wczoraj w Smreku, wracając z nart do domu, po urlopie- struliśmy się z małżonką pieczenią w jelenia, drugie małżeństwo jakimiś odsmażanymi mięsami. Nie odpuszczę i jutro dzwonię do sanepidu niech zrobią kontrol żarcia- takie zakończenie urlopu to naprawdę nic przyjemnego. Kelnerki najwyraźniej mają inne zajęcia, bo czas oczekiwania na potrawy to ok.45 minut, a potem dostaliśmy jakieś dania najwyraźniej z mikrofali. Sałatki obiadowe z Biedry -naprawdę nie można zrobić samemu? Za co wam płacą? Wydaliśmy kasę jak za luksusowe dania a poziom był knajpiany. Odradzamy!

Moja ocena: 2 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-02-19 21:14:11

Tanio, pysznie jak u mamy. Duże porcje, cena obiadu dnia ok 10 zł. Polecam. Trasa Ostrowiec Świętokrzyski - Opatów. Wrócę na pewno :) Pozdrawiam Kelnerki :*

Moja ocena: 5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-01-30 22:57:42

W Borowiance organizowaliśmy przyjęcie weselne.Piękna nowa sala,fantastycznie zaaranżowana do takich imprez (oświetlenie,kolory,wykończenie),zaplecze kuchenne,wyposażenie - wszystko nowe.Obsługa na najwyższym poziomie:szybka,dyskretna i uśmiechnięta :-) Menu bardzo bogate i urozmaicone,wszystko świeże.Nasi goście byli zachwyceni przyjęciem,niewątpliwie był to strzał w 10!Bardzo miła właścicielka,rozliczenie szczegółowe bez niedomówień a to co zostało z przyjęcia dostaliśmy spakowane,przygotowane do transportu.Szczerze polecamy wszystkim,którzy oczekują profesjonalizmu i dobrego smaku :-)))

Moja ocena: 5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2014-10-26 11:37:24

Tanio, dobrze i inaczej. Polecam Palce lizać. Do piwa "Talerz Szmula" SzmulBurger robiony od podstaw przez kucharza. Sos czosnkowy - rewelacja!

Moja ocena: 5 Autor: niezarejestrowany | Data: 2014-10-22 21:40:26

Zdecydowanie nie polecam. Po rumsztyku dochodziłam do siebie przez tydzień. Przypuszczam, że mięso i tłuszcz, na którym je smażono nie było to zbyt świeże . Męczyły mnie później nudności i ból żołądka. Szkoda, że na innych portalach trzeba mieć konto i się logować. Przypuszczam, że wtedy byłoby więcej opinii, szczególnie tych negatywnych.

Moja ocena: 1.25 Autor: niezarejestrowany | Data: 2014-09-22 14:07:06

Polecam wygłodniałym kierowcom. Kilkaset metrów wcześniej jest jakiś kompleks hotelowo-restauracyjny, ale odstraszyło nas metrowe, bałaganiarskie menu z dużymi cenami. W Irysie było wszystko wiadomo. Zestaw mięso, surówka frytki/ziemniaki za 14 zł. Duży kotlet, świeży, a nie mrożony (słyszałam tłuczenie). Dobra pomidorowa. Miła obsługa! Wystrój trochę mroczny, można byłoby go trochę rozjaśnić. Może inaczej jest przy zapalonych światłach. Można zjeść na zewnątrz, więc światłolubni wytrzymają ;-) Przede wszystkim dobrze i tanio.

Moja ocena: 4.75 Autor: niezarejestrowany | Data: 2014-08-11 17:49:35