***"*Uwaga na gniazdo SZERSZENI w okolicy- szerszenie poszukują cienia pod parasolami w restauracyjnym ogródku- obsługa nie reaguje*"*"***. Obsługa daleko od standardu restauracyjnego- małomiasteczkowa nierozumiejąca podstawowych zasad obsługi klienta- nieprofesjonalna i kłótliwa, właściciel jeszcze gorszy. Obsługa nie przyjeła do wiadomości że podane jedzenie było,delikatnie mówiąc nieświeże (smierdząca mocznikiem ryba!!!!) i oczekiwała zapłaty a gdy zwróciła się do właściciela ten zareagował w bardzo grubiański sposób "czego ONI chcą, co robią za problem" zamiast przeprosić w trosce o reputacje restauracji i zdrowie klienta (w normalnej restauracji następny posiłek zostanie podany gratis- tu nawet nie było mowy o "podmiance"!!). Gdy odmówiliśmy zapłacenia za nie zdatny do spożycia posiłek (trujący?!) właściciel nie świadomy podstawowych praw ochrony konsumenta zaangażował policje żeby odzyskać pieniądze za porcję niespożytej i toksycznej ryby. Sytuacja co najmniej jak z komuny/komiczna.

Moja ocena: 1.25 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-07-08 12:45:57