11 lipca byłam z rodziną w Galimatiasie.Była akurat pora obiadowa,więc kolejka dosyć spora.Dwa razy musieliśmy prosić o talerze których zabrakło.Kiedy już je przyniesiono,były nie tylko mokre,ale i tłuste z odbitymi opuszkami palców.Interweniowaliśmy.Trzy osoby z rodziny nałożyły sobie to samo mniej więcej w tej samej ilości.Ja miałam dodatkowo sok i zapłaciłam 27 zł.,córka zamiast soku wzięła łyżkę fasolki i zapłaciła 19 zł.Mąż nie wziął soku ani fasolki i zapłacił 35 zł!Zaznaczam powtórnie,że pozostałe składniki były takie same i w b.podobnych ilościach.Kiedy przyszło do płacenia,okazało się,że nie można płacić kartą,choć lokal obklejony jest nalepkami z informacją,że można płacić różnymi kartami.Wyszliśmy bardzo zdenerwowani.Gdy spojrzałam na rachunek,przy cenie było napisane "danie dnia"(choć zięć miał co innego,też widniał taki napis)i mimo,że kasjerka udawała,że waży talerz,nikt nie miał wagi podanej.NIGDY WIĘCEJ!

Moja ocena: 2 Autor: niezarejestrowany | Data: 2015-07-15 18:39:25

Nie polecam, za 2 obiady z napojami prawie 90 zl:/....w innych knajpach, z lepsza obsługa i efektowniejszym wnętrzem tyle płaciliśmy za 3 dania, ale czego się spodziewać, jak za garść (średnia ręka) najprostszej surówki doliczono nam prawie 14 zł....jakaś porażka, a jedzenie w smaku nie powala.

Moja ocena: 2.25 Autor: niezarejestrowany | Data: 2014-08-13 20:53:20